Somutis Maro - 2009-12-04 19:11:13

Było już popołudnie gdy drzwi karczmy gwałtownie się otworzyły i stanął w nich cesarski.
Szybkim ruchem zdjął z głowy kapelusz i powiedział.
- Dzień dobry chciał bym się dowiedzieć gdzie można zapisać się do Klanu Białego Rumaka.
Po czym wszedł dalej, a za nim do karczmy wszedł wielki wilk, -Siad - powiedział cesarski a wilk posłusznie usiadł przy drzwiach.

F.Endre - 2009-12-04 19:30:07

Zastanowimy się...- Frolestian mruknął.-Niech pan go lub ją wyprowadzi. I niech pan coś o sobie opowie.

Somutis Maro - 2009-12-04 20:05:35

-Dobrze- rzekł mężczyzna po czym otworzył drzwi i powiedział-Za drzwi Srebrzystogrzywy. Wilk natychmiast wyszedł.
-Co do mnie-powiedział cesarski zamykając drzwi - nazywam się Somutis Maro jestem wojownikiem jednak na co dzień zajmuję się hodowlą . Mam stadninę w Cheydinhal i mały statek , Slup dokładnie mówiąc.

F.Endre - 2009-12-04 20:24:54

Bardzo dobrze. A... nielegalne źródła? Skooma, cukier coś z tych rzeczy? Uzależnienia? Proszę szczerze.

Somutis Maro - 2009-12-04 20:31:41

-Nic z tych rzeczy - Pewnie odpowiedział Maro -Te wszystkie używki prowadzą do zguby , mogę jeszcze zrozumieć wino piwo , ale skooma i cukier to śmieci.

F.Endre - 2009-12-04 20:32:44

Bardzo dobrze. Jakieś interesy? Browar? Winiarnia? Masarnia? Czy coś?

Somutis Maro - 2009-12-04 20:39:21

-Jak już wspomniałem posiadam statek i stadninę, ponad to niedawno nabyłem pastwiska w okolicach Elinhir.Dodatkowo czasami zajmuje się wyrębem drzew i fleczerstwem.  Głównie na własny użytek.

F.Endre - 2009-12-04 20:57:31

Mhm... czy jeśli ma się stadninę to można wytwarzać no te... ciuchy? Chodzi mi o płaszcz. Mógłbyś mi go zrobić? Taki... najlepiej zielony. Z Białym Rumakiem. Aha. Dlaczego chcesz do nas wstąpić?

Somutis Maro - 2009-12-04 21:13:37

-Hoduje konie na sprzedaż nie zabijam ich.A płaszcza niestety nie potrafię zrobić.A moje chmm... ranczo dopiero zaczyna nabierać kształtu.

F.Endre - 2009-12-04 21:22:58

Tak. Jakie by Ci tu zadanie dać... hmm... jestem redaktorem. Więc.... podaj mi jakiś dobry temat.

Somutis Maro - 2009-12-04 21:30:38

-Mnie pan się pyta o temat? -powiedział zdziwiony Maro.- Temat chmm ... może coś na temat zarazy w Cesarskim Mieście , tym bardziej że sam mam tam dom.

F.Endre - 2009-12-04 21:45:55

A co pan sądzi o Bravil?

Somutis Maro - 2009-12-04 22:04:02

-Ach tak pan Arrivieri, to też niezły temat. Tylko obawiam się że może to się mu to nie podobać. Dobrym tematem będą też zdarzenia na Summerset.

F.Endre - 2009-12-05 07:56:23

Dziękuje. NA pewno się przyda. A co pan sądzi o Bravil jako o mieście.-wyciągnął z torby butelkę piwa.-Niech pan łyknie.-żeby tylko to przeżył... bo pierwszy rekrut, a ja bym go piwem otruł to by dobre nie było...- myśli Frolestiana latały z prędkością światła, po głowie. Ale jeśli nawet nie zwymiotuje, to będzie dobry początek. Wyciągnął drugą taką samą butelką, i żeby udowodnić, że nie trucizna, otworzył i wypił.- Ech... To już przed-przed ostatnia. Pan ma przed ostatnią. Ostatnia, piętnasta, błąka się gdzieś po świecie...

Somutis Maro - 2009-12-05 09:33:15

-Dziękuje.Ale wie pan chętnie bym się dowiedział z kim rozmawiam. Co do pańskiego pytania to samego miasta nie znam zbyt dobrze , bliższe mi miasta w kt€rych mam domy lub prowadzę interesy.

F.Endre - 2009-12-05 09:43:27

Zapomniałem się przedstawić? Ach... Więc jestem Frolestian Endre. Będę rekrutował magów. Ale to nieważne, sam przywódca pragnie z Tobą mówić.

Moor Asren - 2009-12-05 21:38:11

Potężny Nord wszedł drzwiami i zakrzyknął potężnym głosem
- A to Ty jesteś tym który chce wstąpić w nasze szeregi - powiedział twardym stanowczym glosem, po czym przysiadł się do Cesarkiego.
- Dobrze więc, ale najpierw musisz się wykazać, tak się składa że mam zadanie dla Ciebie, słuchaj uważnie. W Cheydinhal znajdziesz moją stadninę, zabierzesz stamtąd dwa wspaniałe Siwki. Razem z nimi wyruszysz do Bravil, po czym załadujesz konie na swój statek, mój przyjaciel czeka na te konie w Sentinel, dostarcz mu je a zyskasz moją wdzięczność, powinien wydać Ci list potwierdzający dostarczenie mu koni, gdy go dostaniesz, wróć i zdaj mi raport. To tyle - Nord pożegnał się i szybkim krokiem wyszedł z karczmy.

// napisz jak znalazles moja karczme, droge do bravil, rejs do Sentinel (w czasie rejsu napadają Cie piraci lub trafiasz na sztorm, wybierz i opisz jak sobie poradziłeś), rozmowa z przyjacielem w Sentinel//

F.Endre - 2009-12-05 21:59:33

Dzielmy się!- ni z tąd, ni z owąd, Endre wrzasnął-Tak! To jest nasze rycerskie hasło!-podbiegł do okna i ryknął- Moor! Ja płynę z nim! Zanim ktoś następny się przypałęta, będę z powrotem. On delikatny. W Bravil może sobie nie poradzić... Z resztą... dawno już na morzu nie byłem...-odwrócił się- Dzielmy się! Kuk da nam wałówkę, czy coś, pakój manatki i jechamy! Di! Ruszaj dupe ze stołka! Płyniesz z nami! Nawet nie protestój! Bo cię zdzielę w zęby!-po czym wyskoczył przez okno, i pobiegł w stronę ledwie wybudowanej siedziby. Po swe manatki, i Bravilską walutę jaką jest skooma.

Somutis Maro - 2009-12-05 22:48:33

-Dobrze przyjmuje to zadanie. powiedział cesarski- I panie Endre co znaczy że jest delikatny , różnie już o mnie mówili ale jeszcze nikt nie powiedział że jestem delikatny " no chyba że jakaś panna -pomyślał Maro'.
-Poza tym rad bym poznać imię pańskiego przyjaciela panie Moor , muszę wiedzieć komu oddać konie.

F.Endre - 2009-12-06 07:21:47

Zaraz wrócił z wypchaną torbą.-Cożeś się pytał? Delikatnyś, boś ze skoomą do czynienia nigdy nie miał. A jedziemy do orka Minda-gro-Zona.

Somutis Maro - 2009-12-07 15:22:36

Cesarski popatrzył krytycznym okiem na pękaty plecak i rzekł.
-Czy w plecaku znajduje się to co myślę?. No cóż panie Endre Jak to powiadają komu w drogę tamu czas.Mówiąc to Maro skierował się ku drzwiom.
-Acha panie Endre mam nadzieję że nie będzie panu przeszkadzał mój towarzysz?.

F.Endre - 2009-12-08 08:29:18

A to on czy ona? Tak to co pan myśli. Bo jak on to niezbyt dobrze. Widział pan kiedyś krzyżówkę ogara z wilkiem? Bo ja nie. Nie pali mi się do tego. Mów Frolestian, Frolek, Frol, Flor czy jak tam chcesz.

Somutis Maro - 2009-12-08 12:25:05

-To on wabi się Srebrzystogrzywy.Dobrze skoro pan i pan Di jesteście gotowi to ruszajmy.
Maro skierował swoje kroki w stronę stadniny Arsena, przy wejściu zagadął pierwszego
stajennego jaki się nawiął pod rękę.
-Dobry człowieku gzie są konie kture mam dostarczyć do Sentinel, nazywam się Maro .
-To te dwa siwki w boksie zaraz przy bramie panie-powiedział stajenny i zaraz pobiegł
załatwiać polecone mu sprawy.
-Dobrze panie Endre bierzmy wierzchowce i w drogę do Cesarskiego Miasta tam cumuje "Lady
Izabel"

F.Endre - 2009-12-08 13:42:04

Słyszałem już gdzieś tą nazwę. Hej! To mój koń! Ty masz wziąść te dwa obok. Ten jest Mamony. Wsiadaj jełopie. Jeśli ty jesteś naćpany, to ja nie wiem co ci zrobie.

Somutis Maro - 2009-12-08 21:55:01

-Przeżuć go przez siodło i po kłopocie- rzucił żartem Maro- To przyspieszy podróż.Bez obrazy Di.

F.Endre - 2009-12-09 07:48:19

-Ja szę ne obraszam. A ty. Szam jeszteś naszpany.

Somutis Maro - 2009-12-11 13:59:19

-Dobra w drogę-Powiedział Maro kierując konia w kierunku bram miasta. Przeciskając się między mieszkańcami śpieszącymi gdzieś w swoich sprawach drużyna dotarł do bram,znając Maro strażnicy przepuścili ich bez pytań.Tak więc przed nimi leżała droga do stolicy.

F.Endre - 2009-12-11 16:44:18

W drogę!
W dłogę!

Somutis Maro - 2009-12-11 23:08:43

Droga biegła prosto ,pogoda była piękna, niebo błękitne ani jednej chmurki słońce mocno przygrzewało.Wypoczęte wierzchowce rwały do przodu, zwierzaki Maro i Endre hasały wzdłuż drogi.
-Pogońmy konie panowie-krzyknął Maro i ruszył z kopyta.

F.Endre - 2009-12-12 08:22:39

Na chołełę żeś mnie wołał.
Zamknij się.-obaj bodnęli wierzchowce piętami.

//NC złóż podanie mechaniczne. Nie potrzeba byś się męczył. Będziesz mógł płacić hara... składki, dawać różne przedmioty do magazynu, jak ładnie poprosisz on Ci je wyda, w ogóle. Taki Mech. Przyszedł napisał jednego posta, jest przyjęty, a nawet jeszcze rozmowy ze mną nie przeprowadził, na którą ja CZEKAM. Wiesz co? My chyba we dwóch jesteśmy na tym forum do jasnej cholery. Tak się klan szanuje? Ja, Eson, Moor, i chyba pan jenerał czekają na sesje od nowych. Howgh.//

Somutis Maro - 2009-12-12 10:56:33

Dojeżdżali już do bram Cesarskiego Miasta kiedy Maro zapytał.
-Z rozmowy z p. Endre wywnioskowałem że miał już do czynienia ze statkami, a jak jest z tobą Di, pływałeś?.

Moor Asren - 2009-12-12 11:21:18

Endre nie goraczkuj sie, ja tez mam wlasne zycie, on poniedzialku luzy to i forum sie zajme, niewykluczone ze bedzie na innym serwerze

F.Endre - 2009-12-12 11:26:41

-Nie no, Flor, szymaj mie! Ja tego debila chyba zatłukę!
-Eee... on jest kapitanem na Iluzjoniście. Ja jestem właścicielem, on kapitanem. Hoje wam! Otwierajcie drogę dla mnie, tego wściekłego czegoś i tego drugiego czegoś z końmi, bo my jesteśmy super ekstra wysłannicy klanów, i musi na jutro dostarczyć te konie do Sentiel! Z drogi! Nie mamy czasu na epidemie, ojojojoj.  Królowa chce te konie więc, nie utrudniaj!-z tymi słowami minął skołowanych strażników.Po czym mruknął szeptem do Somtiua - jeśli chcesz by cię przepuszczano, zawsze mów, że królowa albo cesarz tego chcą.

//Oooooo.... Somtiusie przebacz mi, bom niemądry zwierz. Zamiast Cię zaakceptować, się nie zaakceptowałem...  Zgłoś się jeszcze raz... ooooo.... ^^ To nie było specjalnie. i bez porozumienia z innymi myślącymi lepiej lub gorzej, ja samozwańczy zastępca kró... przywódcy ogłaszam, że jeszcze dwa dni przyjmujemy wszyściuśienikich idiotów i bałwanów jacy się napatoczą. Od poniedziałku ostra selekcja (czyt. bez całkowicie kompletnych debili, tylko takich trochę.) (sorry Moor, jako, że ty, tfu, ciebie często nie ma Frolestian sobie pomylił, że jest kapitanem na tej łajbie, i ciężko go będzie od tego oduczyć. Aye!) CZekam na wasze sesje tu, bądź w rozmowie ze mną, generałem, bądź argobosmerem który jest górniko-maruderem Esonem którego nie będzie pół roku i jest królikofilem. Wiem. Nadmiar wolnego czasu mi odbija. Zacząłem nawet grać w Margonem ^^  Widzicie, takie są uroki pisania ze mną sesji, jeśli jesteście mądrzy i dobrze ułożeni, nawet się do mnie nie zbliżajcie! :D

Somutis Maro - 2009-12-12 11:50:53

-Bez nerwów Di pytam nie przez złośliwość tylko ciekawość, a jako że masz większe doświadczenie w żeglarstwie pozwolę tobie dowodzić "Lady Izabel", dobrze kaptanie Di.


///Dodrze, dobrze nie gniewam się///

F.Endre - 2009-12-12 13:18:27

O ku...-Di te dwa słowa wypowiedział zupełnie poprawnie.

//O dzięki Ci... Już się chciałem rzucić z mostu :P//

Somutis Maro - 2009-12-12 14:10:31

-No popatrz- powiedział z udanym zdziwieniem Maro- Na pewno masz wadę wymowy?.Droczył się z Di.


///Nie .. no nie przesadzaj gdzie ja znajdę drugiego tak pogiętego kompana.///

///Dobrze, przerwiemy może tu naszą sesję do czasu przeniesienia na nowy serwer.///

F.Endre - 2009-12-12 14:16:55

Oki

www.borntobefree.pun.pl www.fp.pun.pl www.kingsjungle.pun.pl www.shahid-kapur.pun.pl www.anonimowe.pun.pl